Quantcast
Channel: Widok z paryskiego okna
Viewing all articles
Browse latest Browse all 298

Prochy w Ogrodzie Pamięci, na Père Lachaise

$
0
0
W dniu Wszystkich Świętych na paryskim cmentarzu Père Lachaise było prawie pusto. Między grobami przemykali nieliczni turyści, jakaś grupa zwiedzała nekropolię z przewodnikiem, zatrzymując się przed grobem Colette. Ale stare, obrośnięte mchem groby były puste. Nie stały na nich ani wazony ani donice kwiatów, bardzo rzadko można było dostrzec choćby najmniejszą świeczkę.
Wybrałam się tradycyjnie, jak co roku, na grób Chopina. Trochę z patriotyzmu, trochę z sentymentu do kompozytora i jego muzyki a trochę dlatego, że żadnego innego grobu w Paryżu do odwiedzenia nie mam. A jakiś grób w tym dniu odwiedzić przecież trzeba.
Nie byłam sama. Po drodze minęłam kilku innych Polaków zmierzających w tym samym kierunku. Przed grobem polskiego pianisty stało już kilka osób. I jak co roku, był zarzucony kwiatami, paliło się na nim wiele świeczek. I jak zawsze, był to chyba najbogaciej udekorowany grób na cmentarzu Père Lachaise.
Przeszłam jeszcze kilkoma alejkami, aby pokłonić się kilku innym artystom i  zamierzałam wracać już do domu, gdy nagle zobaczyłam ekscentrycznie ubranego wysokiego, barczystego mężczyznę w czarno-białym, kraciastym płaszczu-szlafroku, czerwonych spodniach i butach. Nie sposób było nie zwrócić na niego uwagi. Tuż obok kroczył na wpół zgięty mężczyzna-prawdopodobnie służący i niósł ogromnych rozmiarów donicę z żółtymi chryzantemami.
Kim by ów mężczyzna i dla kogo przeznaczone były kwiaty? Zaintrygowana postacią dziwnego nieznajomego zaczęłam iść jego śladem. Szliśmy najpierw długą aleją i nagle skręcił w lewo, pod sam mur cmentarza, pod którym rozciągał się szeroki trawnik. Ale ten trawnik tylko z pozoru wyglądał normalnie. Dostrzec bowiem dało się rozrzucone gdzie nie gdzie bukiety albo pojedyncze róże, a co kilka metrów, tuż przed trawnikiem stały zgrupowane dziesiątki donic z kwiatami i to tam zatrzymywali się najczęściej ludzie. W jednym z takich zagłębień mój tajemniczy nieznajomy kazał postawić donicę z chryzantemami. Na trawniku, w głębi, stała tabliczka z napisem. „Ogród wspomnień”.

Stanęłam wśród  ludzi patrzących na trawnik i po kilku minutach zapytałam skupioną w rozmyślaniach kobietę o wyjaśnienie mi miejsca, w którym się znaleźliśmy. „ Po kremacji-powiedziała- każdy może poprosić o rozrzucenie prochów bliskiej osoby na tym trawniku. Tu leży mój mąż. Nie, nie robi się tego samemu, czyni to upoważniony pracownik cmentarza”. Spojrzałam na trawnik i dostrzegłam na niej długie pasma białego proszku...Ten Ogród Pamięci to najbardziej uczęszczana część cmentarza. I pomyślałam sobie, że to jednak wspaniale, znaleźć się nawet po śmierci w Paryżu i to w tak doborowym towarzystwie...









Viewing all articles
Browse latest Browse all 298

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra